W algowej pianie...serum do kąpieli BingoSpa

Poszukując świętego Graala do relaksujących kąpieli w moje ręce trafiło algowe serum do kąpieli z zieloną herbata.

A jako,że jestem wielką fanką zapachów i piany starałam się testować go pod tym kontem.

Serum znajduje się w plastikowej,"pękatej"buteleczce o pojemności 500ml

Posiada wiosenny miętowy kolorek,oraz przyjemny zapach
Zachwycił mnie jednak swoją konsystencją i wydajnością.

Zgodnie z informacją producenta do kąpieli należny dodać dwie nakrętki płynu i dokładnie wymieszać.

Powstaje duża,gęsta piana,która utrzymuje się przez bardzo długi czas.Jest to dla mnie dużym plusem bo jednak przy "kąpielach w pianie" ta piana być powinna,a nie rozpływa się w nicość po 5 minutach kąpieli.

 Algi odgrywają dużą rolę w pielęgnacji skóry.Intensywnie i trwale nawilżają naskórek oraz głębsze warstwy skóry,skutecznie zapobiegają nadmiernej utracie wody.Łagodzą podrażnienia oraz wykazują skuteczne działanie regenerujące.Służą do intensywnego oczyszczania i poprawiają ukrwienie.

Podobny nawilżający wpływ na skórę ma zielona herbata.Zapobiega jej wysuszaniu i zwalcza wolne rodniki.

Także kolejny plus
Skóra bo kąpieli faktycznie jest miękka i ładnie nawilżona.Ogólnie jestem zadowolona i myślę,że sięgnełabym po nie ponownie