Łączna liczba wyświetleń

Obserwuj mnie :)

niedziela, 12 kwietnia 2015

Mała rzecz,a cieszy...

Pomadka-chyba nie ma dziewczyny,która nie miałaby jej w swojej kosmetyczce.
Producenci oferują nam szeroką gamę produktów do pielęgnacji ust.
Od balsamów i wazelin zaczynając, a na różnokolorowych pomadkach i błyszczykach kończąc.

Każda z nas ma z pewnością swoją ulubioną,której czynniki sprawiają,ze właśnie na nia decyduje sie przy zakupie.
Dla mnie takim czynnikiem jest....smak.

Przyznam jednak,ze nie łatwo mi znaleźć odpowiedni produkt.Wszystkie pomadki,może i kuszą zapachem,jednak ich smak jest "bezbarwny",powiedziałabym,że "chemiczny"

Jakiś czas temu drogeria Rossman posiadała w swoiej ofercie Błyszczyk Wibo Loveli w opakowaniu w formie kwiatka.
Uwielbiałam ten o smaku pomarańczowym,był słodziutki,pachnący i przepyszny ;)
Niestety są one już niedostępne.

Wczoraj bedąc na zakupach w biedronce trafiłam na słynne w U.S.A balsamy do ust  Lip Smacker.
Zdecydowałam się na truskawkowa Fante i muszę przyznać,że jestem zadowolona.



Pomadka ślicznie pachnie i smakuje truskawkami.
Nadaje delikatny odcień różu oraz połysk.
Bo zastosowaniu usta są gładkie i mięciutkie.









A jakie są wasze ulubione pomadki/błyszczyki lub balsamy do ust?

1 komentarz:

  1. Moje pomadki są w tragicznym stanie, odkąd córka zaczęła ich używać :P

    OdpowiedzUsuń

Post był interesujący?Zostaw coś po sobie ;)